Jaki jest najprostszy i najlepszy makaron na świecie? Jeśli obudzicie mnie w środku nocy i zadacie to pytanie, zapewniam was, że ledwo przytomna, z zamkniętymi oczami, bez chwili zastanowienia odpowiem: spaghetti aglio olio e peperoncino.
Osobiście uważam, że pomysłodawca tego makaronu był prawdziwym geniuszem. Nigdy w życiu nie wpadłabym na to, że z kilku banalnych składników, które prawie każdy ma zawsze w domu, można wyczarować coś tak pysznego.
Myślę, że spaghetti aglio olio peperoncino uratowało setki ludzkich istnień przed głodem w trakcie sesji, czy innych intensywnych, bardzo “busy” momentach w życiu. Dzięki niemu wiele osób nie uległo też pokusie zjedzenia marnej jakości fast-foodów. Bo po co zamawiać jakieś szybkie, śmieciowe żarcie na wynos, skoro w niecałe 15 minut jesteśmy w stanie przyrządzić w kuchni sami coś naprawdę prostego, pysznego, wartościowego i prawdziwie włoskiego?
Ten makaron to propozycja dla wszystkich zabieganych, studentów, leniuszków, ale także osób, które po prostu cenią sobie włoską prostotę w kuchni. To właśnie z biedy narodziło się wiele genialnych potraw, takich jak choćby moja ukochana pizza! A to nie przypadek, że zarówno ona jak i spaghetti aglio olio e peperoncino pochodzą właśnie z regionu Kampania, którego stolicą jest Neapol.
Jeśli gotowanie nie jest waszą mocną stroną, do włoskiego tygodnia w Lidlu zostało jeszcze dużo czasu, a wy już teraz chcielibyście zaimponować rodzinie czymś prosto rodem z Południa Włoch… to w tym przepisie naprawdę ciężko jest coś popsuć!
Poza tym w czasach światowej kwarantanny… Warto szukać sposobów na wzmocnienie odporności, a chyba nikogo nie muszę przekonywać do zbawiennych właściwości czosnku! Nie tylko obniża ciśnienie krwi, chroni przed zawałem i udarem, ale również świetnie radzi sobie z infekcjami wirusowymi. A peperoncino? Działa przeciwzakrzepowo, pomaga zwalczyć przeziębienie, odchudza… Czy to przepis idealny? 😉
Do przygotowania potrzebujecie (porcja na dwie osoby):
- 200 g makaronu spaghetti albo vermicelli,
- 3 ząbki czosnku,
- papryczka chilli (wedle uznania i waszej tolerancji ostrych rzeczy),
- około 50 g najwyższej jakości oliwy z oliwek extravergine,
- pietruszka
- Ugotuj makaron w wodzie osolonej bardziej, niż zwykle. Makaron musi być lekko słony – to klucz do tego, żeby smakował dobrze.
- Podsmaż czosnek i papryczkę chilli na małym ogniu na patelni z oliwą z oliwek, aż lekko się zarumienią. Największym błędem jest spalenie czosnku – nie doprowadź do takiej sytuacji! Musisz go pilnować i otoczyć odpowiednią troską 🙂 Wyłącz ogień, kiedy czosnek będzie złotawy – ani sekundy później!
- Odcedź makaron chwilkę przed tym, zanim będzie al dente, ale najpierw przelej do miseczki kilka łyżek wody z gotowania. To taki mały sekret między nami, dzięki niemu uzyskasz pyszny, kremowy sos! <3
- Dodaj makaron na patelnię razem z wodą z gotowania i smaż przez minutę, dokładnie mieszając składniki, aż makaron stanie się al dente. Dodaj posiekaną pietruszkę na patelnię do pozostałych składników i wymieszaj.
- Jeśli makaron nie jest wystarczająco słony, dodaj odpowiednią ilość soli.
Smacznego! <3
Jak uda Ci się go przygotować to koniecznie oznacz mnie na swoich Insta Stories, albo zostaw tutaj komentarz. I przekaż ten wpis innym miłośnikom glutenu Smacznego! <3 Po regularne włoskie inspiracje zapraszam na mój Instagram!