Dlaczego warto pojechać do Madrytu? 8 powodów.

MADRYT – MOJE MIEJSCE NA ZIEMI

O Madrycie i jego atrakcjach mogłabym pisać i pisać… Głównie dlatego, że jest to miłość mojego życia. Naprawdę, oddałam mu całe serce.

Dwa lata temu pojechałam tam kompletnie przypadkowo na praktyki z marketingu (tutaj przeczytacie całą relację z pobytu). Byłam lekko zawiedziona, że nie odbędę ich we Włoszech. Dlatego na początku miałam trochę sceptyczne nastawienie do wszystkich zachwytów nad tym miastem.

Przyjechałam 1 lipca, czyli w sam środek “piekła” – każdego dnia temperatury sięgały 40 stopni w dzień. W nocy nie było wcale lepiej – bardzo często temperatura utrzymywała się na poziomie 30 stopni, a ja się zastanawiałam czy jakoś dotrwam żywa do końca lata.

Jednak wysokie temperatury to jedyny minus, jaki mogłabym zauważyć w Madrycie – a po czasie, nawet i do nich idzie się przyzwyczaić. Poza tym, według mnie to miasto ma SAME zalety.

Przygotowałam nawet przewodnik po Madrycie – koniecznie do niego zajrzyjcie! Podpowiadam co warto zobaczyć i gdzie smacznie zjeść. 🙂

DLACZEGO MADRYT JEST MOJĄ ULUBIONĄ STOLICĄ?

ŻYCIE TOCZY SIĘ NOCĄ 

Kocham magię nocy oraz, gdy jest ciepło i dużo się dzieje. Nieważne ile masz lat – w Madrycie istnieje tak samo duże prawdopodobieństwo, że na spacerze o 23 spotkasz 2 latka, 32 latka albo 72 latka. To całkiem normalne, gdy o 12 w nocy współlokator wyciąga Ciebie na piwo i wracacie o 3 – nie z imprezy, tylko ze zwykłego spotkania z przyjaciółmi.

NIE MA MIEJSCA NA NUDĘ

Miasto to składa się z 21 dzielnic (barrios) i w zależności od Twojej osobowości lub zainteresowań, odkryjesz w nich to czego szukasz. Bez względu na to, czy jesteś fanem sztuki, dobrego jedzenia, historii, imprez, pięknych zachodów słońca – w Madrycie znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz.

DUŻE MIASTO, W KTÓRYM CZUJESZ SIĘ BEZPIECZNIE

Oprócz tego, że trzeba uważać na kieszonkowców, to nigdy nic złego nie przytrafiło mi się w Madrycie. Byłam w różnych miejscach na świecie i dzięki temu, że Madryt nie jest aż tak turystycznym miastem (większość osób planuje wakacje w Barcelonie), nie doświadczyłam w nim “dziwnych” czy “niebezpiecznych” sytuacji.  

W przeciwieństwie do innych stolic europejskich – według mnie Madryt jest naprawdę bezpieczny nocą. Właściwie to dopiero wieczorem to miasto zaczyna budzić się do życia. Oczywiście jak w każdym mieście są dzielnice, których lepiej unikać. Jednak tak jak, w np. w Neapolu czułabym się raczej niepewnie nocą, tak spacery po Madrycie o 2 nad ranem były dla mnie codziennością.

STOLICA, KTÓRA CIĘ NIE ZMĘCZY

Żyjąc w Madrycie, nie czułam tego, żebym mieszkała w jednej z największych stolic w Europie. Daleka mi była “presja” czy “pośpiech”, charakterystyczne dla dużych miast. Wynikało to głównie z tego, że w Madrycie jest naprawdę bardzo zielono, a mieszkańcy są weseli i otwarci. Znajdziecie w nim wiele rozległych parków oraz zielonych terenów, gdzie można zwolnić tempo, usiąść na łonie natury i zrelaksować się.

ZAPIERAJĄCA DECH W PIERSIACH ARCHITEKTURA

To właśnie w Madrycie po raz pierwszy zdałam sobie sprawę z tego, jak bardzo kocham piękną architekturę. Wcześniej nie zwracałam na nią aż tak wielkiej uwagi. Nigdy się nie spodziewałam, że budynki mogą wywoływać we mnie tak wielki zachwyt. Kocham naturę, wyspy, plaże, ale madrycka architektura to jest coś, obok czego nie można przejść obojętnie.

MIASTO PRZEPIĘKNYCH ZACHODÓW SŁOŃCA

Lubicie “łapać” zachody słońca? Madryt ma niesamowicie szeroką ofertę uroczych miejsc położonych na wzgórzach, z których można je podziwiać.

POZYTYWNE WIBRACJE

Według mnie w Madrycie, nie da się być smutnym czy nieszczęśliwym. W tym mieście tyle się dzieje, że nie znajdziesz tutaj czasu na to, żeby się porządnie zamyślić czy zacząć narzekać. Być może wynika to z tego, że działa na Ciebie wiele bodźców w jednym czasie: muzyka ulicznych grajków, niesamowita architektura, weseli ludzie, przepyszna sangria.

Lubię melancholię, z którą kojarzy mi się Paryż, czy Florencja, jednak klimat Madrytu jest daleki od takich emocji i chyba kocham go za to jeszcze mocniej.

NIESAMOWICIE LUDZIE

Z jednej strony, w Madrycie mieszka, uczy się, odbywa praktyki lub pracuje dużo ludzi z całego świata, z drugiej – tak liczna liczba zagranicznych osób nie narusza “hiszpańskiego” ducha miasta. Mimo tak wielu kultur, będąc w Madrycie czujesz, że jesteś w Hiszpanii.

Zarówno ludzie, którzy przyjechali tam na “chwilę” , jak i stali mieszkańcy miasta mają bardzo otwarte umysły – rozmowy z nimi będą dla Ciebie fascynującym doświadczeniem.

No dobra, skoro już Was przekonałam (mam nadzieję!) dlaczego musicie odwiedzić Madryt, to w następnym artykule zdradzam Wam już same konkrety, czyli: co warto zobaczyć oraz gdzie smacznie zjeść (także pizzę!). Polub mój Fanpage, żeby być na bieżąco!

A Wam jak się podobał Madryt? Dajcie znać w komentarzu!